Ustawodawca UE poparł przegląd przepisów dotyczących praw autorskich
Najczęściej czytane
YouTube, Facebook Instagram i inne platformy będą musiały też wdrożyć filtry, aby uniemożliwić użytkownikom przesyłanie materiałów chronionych prawem autorskim. Czy dojdzie do kolejnego absurdu?
Parlament Europejski we wtorek (26 marca 2019), po debacie, która skłoniła europejski przemysł kreatywny przeciwko firmom technologicznym, działaczom internetowym i zainteresowanym grupom konsumentów, poparł reformy dotyczące prawa autorskiego. W teorii, nowe przepisy mogą być zbyt kosztowne dla niektórych firm i blokować zbyt wiele treści. Z innej strony, Szef Komisji Cyfrowej w Europie, Andrus Ansip, z zadowoleniem przyjął wynik, twierdząc, że reformy poprawią pozycję pisarzy, dziennikarzy, piosenkarzy, muzyków i innych twórców w stosunku do dużych platform przy użyciu ich treści.
Nie wiemy jak to będzie w praktyce. RODO już mamy, także czekamy co dalej. W mojej ocenie, chyba zależy nie tyle od przepisów, ile od sposobu ich implementacji. Chociaż, przyznam szczerze, że prowadząc ten blog informatyczny, mam dość i Facebooka i Google-a, bo w mojej subiektywnej ocenie każdy patrzy tylko i wyłącznie na portfel użytkownika, masakrycznie manipulując wyświetlanymi treściami tylko i wyłącznie w celu zarobkowym, grzecznie udając że pilnują bezpieczeństwa, jakości informacji itd. Także, ewentualnie ustawa będzie pomocna autorom. Najprawdopodobniej, korporacje przekręcą to tak żeby pokazać w świetle negatywnym - ewentualnie, wdrożą kolejne przeszkadzacze w postaci dodatkowych warunków, popupów, checkboxów itd... Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Zapraszam do zapoznania się z oryginałem na reuters.com.
Jeśli znalazłe[-a]ś w tekście, literówkę, błąd stylistyczny albo inny błąd językowy - bardzo proszę o napisanie poprawki w komentarzu pod artykułem albo przez formularz kontaktowy. Dziękuję!
Komentarze
Newsy
-
05-04-2024Newsy0